Tym razem też na różowo, tylko trochę spokojniej! Nie znam jeszcze jej przeznaczenia, zrobiłam ją, bo otrzymałam wreszcie długo wyczekiwana paczkę z Kreatywnego Zakątka. Ten papier spodobał mi się szczególnie i od razu chciałam go wykorzystać. Myślę , że nadawała by się na kartkę ślubną, tylko ja nie mam odpowiedniego stempelka: W Dniu Ślubu, czy: Młodej Parze...
Popełniłam wczoraj dwie męskie kartki! I nie wiem jak Wam, ale mojemu mężowi się podobają (pierwszy raz niepytany powiedział, że są ładne)!
Wykonałam taką kopertówkę (widzianą na jakimś blogu, nie pamiętam niestety gdzie) jako opakowanie na prezent urodzinowy dla pewnej młodej scraperki...
Po kilku dniach siedzenia w domu (grypa żołądkowa dzieci, potem moja i męża - to już epidemia jakaś chyba u nas) wyrwałam się w końcu na świeże powietrze, i to nie byle gdzie - do pięknego arboretum w Wojsławicach k. Niemczy (50 km od Wrocławia:) . Załapaliśmy się na przepiękne słońce, własnoręcznie robione hamburgery, no i zobaczyliśmy zwierzaczka (już dawno nie widzianego). Maja zauważyła go pierwsza: O wewiórek!:)
Spodobało mi się ostatnio również robienie prostych, lecz podobnie efektownych jak kopertówki kartek-składanek. Ponieważ dotarły już one do adresatek, mogę je zaprezentować, pokazując przy okazji (jakby ktoś nie wiedział:), jak je się robi! A dokładniejszy opis znajdziecie tu.
Spodobało mi się robienie kopertówek, bo to prosta i przyjemna robota. Więcej czasu zajmuje mi przycinanie i komponowanie elementów na zwykłe kartki, więc się chyba przerzucę na kopertówki!
Moje poprzednie kartki robiłam w ciepłych jesiennych kolorach (chyba ta zmiana pogody tak mnie nastroiła). Ale przy wczorajszych letnich temperaturach nabrałam ochoty na weselsze kolorki!
Byłam wczoraj na scrapkowym spotkaniu w Bielawie (tak, na prowincji mamy też super sklep ze scrapowymi przydasiami i czasami spotkania) i pod okiem wspaniałej instruktorki udało mi się zrobić tę przepiękną:) kopertówkę!Nawet nie wiedziałam, że jest to takie proste! wybaczcie duża ilość zdjęć, ale jestem naprawdę z siebie dumna i musiałam ją z każdej stront obfocić, żeby mieć pamiątkę, na wypadek, gdyby poszła w świat...
Kolejna karteczka z wykorzystaniem Lemoniadowych stempelków no i koronki od Niewielkiej!
