Witajcie!
Dzisiaj mam do pokazania błyskawicznie wykonany przepiśnik, bo córka potrzebowała na już prezentu dla przyjaciółki. Zazwyczaj potrzebuję dużo czasu, żeby dobrać papiery i dopracować szczegóły, ale musiałam się zmobilizować i chyba nie wyszedł taki zły... W każdym razie nowej właścicielce przypadł podobno do gustu
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę
Natka