Witam na dzień przed Wigilią!
W tym roku wszystko robię na ostatnią chwilę, te kartki jeszcze wczoraj wysłałam i mam nadzieję, ze poczta się wywiąże:)
Przedświąteczne porządki w trakcie, pieczenie również, chciałam je w w tym roku zredukować do minimum, ale córcia zażyczyła sobie lukrowane pierniczki, z którymi właśnie się uporałyśmy, jutro przyrządzę kilka prostych wigilijnych potraw, ubierzemy choinkę i może wreszcie odetchnę...
Co roku sobie obiecuję, żeby całe to zamieszanie nie było najważniejsze, żeby można było w spokoju cieszyć się z faktu Narodzenia Zbawiciela...
A Wam udaję się wszystko na czas ogarnąć i znaleźć czas na refleksję, chwilę dystansu?
Życzę Wam zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, abyście znaleźli czas na to, co naprawdę ważne,
a w Nowym Roku ustalenia priorytetów oraz radości z drobiazgów!
Pozdrawiam
Natka