Czy macie jakiś sprawdzony sposób na okiełznanie Waszych tasiemek, wstążeczek, sznureczków i koronek?
U mnie niestety wygląda to tak jak na zdjęciu powyżej.... Ja kupuję zazwyczaj od metra do kilku jakiejś wstążeczki (a żadnej pasmanterii nie przepuszczę:), wkładam do pudełka i ... wszystko mi się pięknie plącze, szczególnie, gdy czegoś szukam, albo ciągnę za jakiś koniec.
Ostatnio wpadłam na pomysł, jak je trochę uporządkować. Wszystko chyba widać na fotkach. Sposób jest dobry na niewielkie ilości wąskich tasiemek bądź sznureczków. Macie sposób na szersze?
większe pudełka ;p ja mam pozwijane i niektóre spięte spinaczami biurowymi umieszczone w pojemniku. Zawsze można też zamontować na jakimś kiju czy na szafce taśmą klejącą i niech dyndają ;) pomysłów tyle, ile scraperek ;p czasem wpisuję w google "scraproom i podglądam i podziwiam jak dziewczyny to wszystko pięknie układają (u mnie wieczny bałagan przydasiowy)
OdpowiedzUsuńtolle idee !!!
OdpowiedzUsuńhugs mina
widziałam gdzieś swietny pomysł..z ociekaczem na sztućce w takie dziury -wstążki były w srodku i otworami różne kolory sie wyciągało..super
OdpowiedzUsuńCzaderski pomysł :)
OdpowiedzUsuń