Witajcie!
Bardzo lubię oryginalną ręcznie robiona biżuterię, a ponieważ jest zimno, wydziergałam sobie dwie zamotki, czyli milutkie, cieplutkie, kolorowe, pasujące do wszystkiego naszyjniki. Robi się je szybko, więc na pewno powstaną następne, bo długie zimowe wieczory sprzyjają robótkom ręcznym.
Jak Wam się podobają?
Pozdrawiam ciepło
Natka
bardzo fajne, ten pierwszy pastelowy jest uroczy ;)
OdpowiedzUsuń