środa, 18 kwietnia 2012

Trochę czerni...

na kartce chyba nie zaszkodzi... Kolor ten kojarzy się zazwyczaj z czymś smutnym, ale myślę, że dodaje również elegancji.


Udało mi się wygrać wyzwanie w Rapakivi i moim zadaniem było wyznaczenie kolejnego. Na przekór wszechobecnym wiosenno-wielkanocnym pastelom zaproponowałam stworzenie pracy z użyciem koloru czarnego i embossingu na zimno (wytłaczania). Oto moja propozycja: trochę embossingu na ciepło i na zimno, dwa wykrojnikowe elementy oraz tekturowe narożniki barokowe z craftfuna potraktowane resztkami czarnego tuszu i preparatem spękającym.


Jak Wam się podoba? Czy nie przesadziłam z tą czernią?

Karteczkę zgłaszam oczywiscie na wyzwanie #4 w Rapakivi

Pozdrawiam

4 komentarze:

  1. Rzeczywiście ..kolor..nie powiem do czego ale kartka się pięknie komponuje...
    A i jeszcze ...zajrzyj Tu..
    http://www.dok.pl/kalendarz-imprez-3.html
    jarmark w Dzierżoniowie...może się wybierzesz ...Ja prawdopodobnie tak

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie ją skomponowałaś :)
    Dziękujemy za udział w wyzwaniu Rapakiwi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kogo to obchodzi.......

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za miłe słowa!
Danke fuer die netten Worte!