A to efekt mojej nie do końca przespanej nocy, bo jak pisałam w poprzednim poście, najlepsze pomysły mam, gdy nikt mi nie przeszkadza (nawet, gdy moje córeczki są pełne zapału, aby mi pomagać:)! Zdjęcie robione już w dzień w słoneczku, bo u nas dzisiaj przepięknie świeci. A ja sobie siedzę w domu z chorą Majką i dopieszczam karteczki...
Obie kartki bardzo interesujące.
OdpowiedzUsuńno po prostu super!
OdpowiedzUsuńJejku, ale śliczne:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam